Top Gun: Maverick

Top Gun: Maverick to kontynuacja filmu Top Gun z 1986 roku, w którym zagrali Tom Cruise jako Maverick i Val Kilmer jako Iceman. Reżyserem nowego filmu jest Joseph Kosinski (Oblivion), w którym występuje Miles Teller jako syn Goose, Nate, a Cruise ponownie wciela się w rolę Mavericka.

Maverick jest teraz instruktorem latania w Top Gun, ucząc nowych rekrutów, jak latać myśliwcami. Jest także żonaty z Charlotte (Kelly McGillis), z którą ma synka o imieniu Ben. Ale kiedy Pentagon decyduje, że potrzebuje więcej pilotów dronów w Afganistanie, Maverick otrzymuje propozycję nie do odrzucenia: powrót do czynnej służby, aby mógł szkolić nowych pilotów dronów.

Top Gun: Maverick jest pełen sekwencji akcji, które zadowolą fanów oryginalnego filmu. Cruise nadal imponuje swoimi kaskaderskimi pracami na ekranie (chociaż niektóre z jego scen z latania mogły zostać ulepszone przez CGI). Muzyka również odgrywa dużą rolę w tym filmie, podobnie jak w oryginale. Piosenki artystów takich jak Pitbull i Lil Wayne są wykorzystywane w scenach, w których postacie wykonują akrobacje w swoich samolotach lub gdy trenują do walki z siłami wroga na lądzie lub morzu.

W nowym filmie Tom Cruise ponownie wciela się w Mavericka, asa pilota, który jest teraz instruktorem lotu w swojej starej szkole. Jest zmuszony do wyjścia z emerytury, kiedy zostaje zwerbowany przez swojego starego kumpla Goose (Anthony Edwards), aby pomógł mu w nowym zagrożeniu na niebie.

Łatwo zrozumieć, dlaczego ta franczyza przetrwała tak długo. Sekwencje akcji są ekscytujące i pięknie nakręcone, podczas gdy historia – która koncentruje się na Mavericku próbującym dowiedzieć się, kto zabił Goose – jest wystarczająco wciągająca, aby utrzymać cię w napięciu, dopóki nie pojawią się napisy końcowe.

Cruise robi tutaj to, co robi najlepiej: wnosi charyzmę i urok do swojej postaci, co sprawia, że ​​jest lubiany nawet wtedy, gdy robi rzeczy, za które wolelibyśmy go nie lubić (np. zdradzać swoją dziewczynę). Jego występ naprawdę pomaga połączyć ten film i sprawia, że ​​wydaje się on czymś więcej niż tylko kolejnym ruchem akcji z eksplozjami i szybkimi pościgami.

Reszta obsady też ma się dobrze, zwłaszcza Miles Teller, który gra Natea, rywala Mavericka